Nietypowo... "po Świątecznie"

Życie jest okazją- wykorzystaj ją.
Życie jest pięknem- podziwiaj je.
Życie jest radością- zakosztuj jej.
Życie jest marzeniem- zrealizuj je.
Życie jest wyzwaniem- podejmij je.
Życie jest obowiązkiem- wypełnij go.
Życie jest zabawą- włącz się w nią.
Życie jest skarbem- zatroszcz się o niego.
Życie jest bogactwem- zachowaj je.
Życie jest miłością- ciesz się nią.
Życie jest tajemnicą- odkryj ją.
Życie jest obietnicą- dotrzymaj jej.
Życie jest smutkiem- pokonaj go.
Życie jest pieśnią- zaśpiewaj ją.
Życie jest walką- podejmij ją.
Życie jest dramatem- zmierz się z nim.
Życie jest przygodą- zaryzykuj ją.
Życie jest życiem- ocal je.
                             bł. Matka Teresa z Kalkuty

Wszystkim tu zagladajacym życzę 
Życia w prawdzie, w Bogu i w miłości nie tylko z okazji minionych  Świąt Bożego Narodzenia i Nowego Roku 
                                                   

Wymianka

Zakończyła sie niedawno zimowa wymianka u Maranty. Ja przygotowałam dla we-est takie oto niespodziankiA ja dostałam od dehajola cudny szal i aniołeczka- fotki niestety nie mogę chwilowo zamieścić- szal się suszy:) jest cuuuudny i musiałam już go niestety odświeżyć- żeby na święta był świeżutki. Pojedzie z nami do Gdańska:)
A teraz produkuję bombki ze wstążeczek i pierniki.
Jeszcze tylko w poniedziałek zajęcia otwarte dla rodziców i Święta:):)

cukierasy

serwuje zamotanalacrima
a także oliwiaen
i lavande
oj życzę sobie powodzenia:)

...chorobowo...

Gdy zostaje się matką to już się nią jest. Przez całe życie. Na zawsze. Na wieki wieków amen.
To do posłuchania http://www.youtube.com/watch?v=GyNPqud3Mhc - przepraszam nie umiem jeszcze inaczej:)
a już wkrótce pokaże swoje prace.

wieści ze świata

Dużo się dzieje na tym naszym świecie- ważne wydarzenie rodzinne- Chrzest Święty już za nami... teraz czas na moje studia. Jeszcze kilka tygodni będzie kiepsko z wpisami- trzeba się uporac z magisterka. Dziekuję tym którzy mimo wszystko tu zaglądają.

Tadam!!!

Przedstawiam Wam "Makową Panienke"
Dziś jesteśmy same...Córa śpi mąż się bawi...:) grunt to sobie dobrze żone wychowac :) a ja hmmm zamiast dłubać sukienkę- a już naprawdę niedużo mi zostało(!) siedzę i czytam znajome blogi.. no nic może jutro nadrobie.

...NIKT JESZCZE NIE WIE CZY STARE SŁOŃCE ZARYSUJE NOWY DZIEŃ...

I niby wszystko jest, tak jak powinno być, za chwilę zbudzi mnie szary świt. Tylko dlaczego ja z takim nieludzkim strachem nie potrafię...