Na początek dziękuję za odwiedziny- miłe komentarze- cieszy mnie to, że ktoś tu zagląda.
Robótkowo- dokańczam prace:
Na zdjęciu kamizelka(wiem, wiem lato upały i te sprawy) skończyłam ją już na szczęście! oczywiście nie było to łatwe- 2 razy zbrakło mi włóczki- a dostać włóczkę w miejscu gdzie mieszkam nie jest łatwo.Zdjęcie na ludziu- jak się trochę ochłodzi:)
Ostatnio popełniłam także bransoletkę (dzięki uprzejmości pewniej Ani)
Ma sporo niedociągnięć - ale i tak ja kocham!
Na topie są teraz przetwory- ostatnio przerobiłam 51 kilogramów wiśni(!!!)troszkę mniej jagód:). W życiu nie myślałam, że można to zrobić w jedno dłuuuuuugie i upalne przedpołudnie...
A tak poza tym to WAKACJE!
Miłej niedzieli!
Recyklingowe bombki
18 godzin temu
kamizelkę koniecznie pokaż na ludziu...bransoletka super))A jak tam wędrujące albumy,czy jakieś dostałaś i wysłałaś jakoś zabawa stoi w miejscu...pozdrawiam
OdpowiedzUsuńIle kilo...51????
OdpowiedzUsuńTrzeba było podesłać do mnie ze 20!!!
Branzoletka piękna a kamizelka jak wygląda?
Świetna bransoletka, kamizelka też zapowiada sie pięknie...tylko ją pokaż ciut więcej :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam zdolności przerobowe...
Pozdrawiam cieplutko
o kurcze, śliczna bransoletka! dla mnie zandych niedociagniec nie ma,. Uwielbiam panią MM :)
OdpowiedzUsuń