sobota, 4 lipca 2009

Tadam!!!

Przedstawiam Wam "Makową Panienke"
Dziś jesteśmy same...Córa śpi mąż się bawi...:) grunt to sobie dobrze żone wychowac :) a ja hmmm zamiast dłubać sukienkę- a już naprawdę niedużo mi zostało(!) siedzę i czytam znajome blogi.. no nic może jutro nadrobie.